czwartek, 15 października 2009

Zielono - biało; ciepło - zimno.




Zima postanowiła nas zaskoczyć, to co zobaczyłam w środę rano wywarło na mnie niezłe wrażenie. Pierwszy śnieg i od razu tak obfity. Na szczęście we wtorek wieczorem wniosłam kwiaty do domu, ale z planowanego zbioru pigwy i ścięcia lubczyku nici. Drzewa nie zdążyły pozbyć się liści i to niestety spowodowało, że śnieg osadził się w ogromnych ilościach i biedne pękały lub gięły się do ziemi. Strasznie a jednocześnie pięknie wyglądał świat za oknem, czerwień i zieleń pelargoni w donicach przed blokiem, otulona bielą śniegu, wszelkie odcienie żółci i brązów klonów wyłaniające się spod białego puchu. Aż szkoda, że cały czas sypało, a mój aparat nie poradziłby sobie w takich warunkach. Zaliczyłam za to przemoczenie dwóch par butów, skutek - bolące coraz bardziej gardło i kaszel, biedna sąsiadka z góry, która będzie musiała słuchać mojego nocnego "churchania".


Zwierzęta mają niesamowity instynkt samozachowawczy. Kilka dni przed śnieżycą, mieliśmy inwazję biedronek, w którymś momencie przestałam lubić te ładne skądinąd stworzonka, bo czy można lubić kłębiące się masy wszelakich biedronek wciskających się przez okno do mieszkania? A one wiedziały co robią, szukały bezpiecznego schronienia przed załamaniem pogody. Brrr, nie chciałabym drugi raz być świadkiem takiej inwazji.




Jeszcze dwa miesiące temu było tak ciepło i zielono, dobrze, że zostały chociaż zdjęcia na pocieszenie.


Zrobiłam kolejny woreczek na chleb, miał być brązowy, żeby go jakoś rozjaśnić wstawiłam obrazek PP, który uszyłam w projekcie kołderkowym na Craftladies, a że przy szyciu kwadrat wyszedł trochę mniejszy niż powinien być, postanowiłam go jakoś inaczej wykorzystać, natomiast do kołdry powstanie nowy, już odpowiedniej wielkości. Zdjęcie zrobione na szybko, koszmarne zagniecenia na nim wyszły, mimo, że w rzeczywistości wszystko było ładnie rozprasowanie - królestwo za umiejętność wykonywania ładnych fotografii.

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe zdjęcia zrobiłas, woreczek miodzio.

    OdpowiedzUsuń
  2. Woreczek bardzo mi się podoba.
    A ptaszek serwetkowy po prostu rewelacyjny.Kolorystyka i wykonanie świetne.
    Cieszę się, że powracasz do zdrowia:-)))

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.