Powoli wracam do zdrowia. Nareszcie. Obolały i spuchnięty nos, kaszel z tych co to sąsiadów budzi po nocy i gorączka nareszcie mijają, ufff. Wreszcie można zacząć dłubanki. Tyle zaległości, tyle niezrealizowanych pomysłów, tyle obiecanych rzeczy do wysłania. Ale głowa wreszcie nie huczy, można myśleć i działać. Na forum
Craftladies skończyła się ptasia wymianka, można już pokazać prace, które się wykonało. Maszyna losująca wybrała dla mnie
Lid , która tworzy piękne witraże i frywolitki. Zrobiłam dla Niej patchworkową serwetę na stół z ptaszkiem wykonanym metodą PP. Mam nadzieję, że się spodobała obdarowanej.
Na pewno się spodoba:) Jest śliczna!:)Pozdrawiam cieplutko, Kasia:)
OdpowiedzUsuńMnie równiez baaardzo sie podoba. Szczególnie dobór tkanin i sam ptasio.
OdpowiedzUsuń